środa, 7 listopada 2012

Rozdział 2. " Ja cię skądś znam! "

Czwartek. 
Już jutro piątek, weekend i melanż! Od razu przypomniała mi się piosenka panny Black " Friday ". Jak najszybciej wyrzuciłam to z głowy. 
- Burry the priest and burn religion alive! // Pogrzeb księdza i spal religię żywcem! - mój telefon zaczął wydawać z siebie pierwsze dźwięki piosenki " Hate " Drowning Pool. Nie byłoby w tym nic takiego, gdyby nie to, że właśnie mamy religię. Wszyscy zaczęli się śmiać. - Forget about the crucifix, my resign sign is 666! // Zpomnij o krzyżu, mój wschodzący znak to 666!
Ksiądz wytrzeszczył oczy i wyglądał, jakby w każdej chwili był gotów wyjąć z kieszeni drewniany krzyż i wypędzać z mojej duszy złe demony. 
- Babcia, jestem w szkole - powiedziałam z zamkniętymi oczami robiąc facepalm'a. Klasa wpadła w jeszcze większy brecht.
- Śniadania znowu Liwciu nie wzięłaś! 
Pamiętajcie: jeżeli wasza babcia będzie chciała kupić sobie telefon komórkowy, powiedzcie stanowcze NIE! zamiast jeszcze jej pomagać. Nie mam sił do tej kobiety.. Ale takie są włąśnie plusy mieszkania z dziadkami.. 
- Kupię sobie coś w szkole, nie mogę teraz rozmawiać!

- Nie wyglądasz na satanistkę - powiedział Niall ( tak, w końcu zapamiętałam jego imię! ) kiedy wychodziliśmy z klasy. 
- A ty nie wyglądasz na światowej klasy piosenkarza - podniósł brwi do góry. - Jesteś na to za słodki. 
- I ten dziwny moment, kiedy nie wiem jak zareagować na to, że jestem słodki.. - powiedział z uśmiechem. 
- Jak to jak? Podziękuj, uśmiechnij się i zmiel moje serce w kombajnie - zaśmialiśmy się. - Ej, mam takie pytanie - spojrzał na mnie z zaciekawieniem. - Moje przyjaciółki są strasznie na was napal.. to znaczy bardzo was lubią, i tak z ciekawości tylko się zastanawiają, czy teraz mieszkacie wszyscy razem, czy jakoś osobno? - rzuciliśmy plecaki pod drzwi od klasy. 
-  Do grudnia będziemy mieszkać w bungalowie Harry'ego - spojrzałam na niego pytająco. Kim jest ten człowiek? - Harry Styles, jedna piąta zespołu - podpowiedział. - Później zaczynają się dłuższe trasy koncertowe, więc będziemy mieszkać w hotelach w innych miastach, państwach. Ale póki co mamy wszystko praktycznie na miejscu, to znaczy wywiady, sesje, maksymalnie kilkudniowe koncerty.. 
- Ooo, czyli mam dwa miesiące żeby nacieszyć się słodkim Irlandczykiem? Ale fajnie - uśmiechnął się szeroko. 

- I co, i co, i co, i jak? - zapytała podniecona Maggie. 
- Jezu, Mag, możesz mnie tak nie straszyć? - oderwałam się od książki od fizyki. - Mieszkają razem, do grudnia zostają w Londynie..
- Czyli są jakieś szanse, żebym poderwała Zayn'a albo Liam'a? - zapytała sama siebie, przerywając mi. - Alice zaklepała już sobie Louis'a i Harry'ego, a ty najwyraźniej Niall'a, więc wszystko zmierza w fantastycznym kierunku - oparła się na ręce, bujając w obłokach. - Patrz na Nialler'a, jaki jest słodki.. Czy ty to widzisz? - podniosła się. - Czy ty widzisz, co on właśnie robi?! - pisnęła cicho.
- Przepisuje notatkę? - zapytałam ironicznie. 
- To też - machnęła ręką. - Uśmiecha się! I jeszcze te jego niebieskie oczęta.. 
- Maggie, ogarnij się - pacnęłam ją w czoło. - Jesteś taka rozochocona, że nawet nie zwróciłabyś uwagi, gdyby ktoś odrąbał ci nogę łyżeczką.. 
- Walić moją nogę, przed sobą mam samego boga.. - położyła się na ławce i rozmarzonym wzrokiem wpatrywała się w blondasa. 

- Czy wy to ogarniacie?! - wydarłam się, siadając na krześle w stołówce. - Pizza! Mniam - uśmiechnęłam się szeroko i zjadłam cztery kawałki w mikrosekundę. Al i Mag patrzyły na mnie jak na debilkę. 
- Nigdy w życiu pizzy nie jadłaś? - zapytała Alice, stukając się w czoło. 
Ja i Niall wcinaliśmy jak świnie w chlewie. Horan miał keczup na czole! Ja na uchu, nie wiem jakim cudem.. Podebraliśmy dziewczynom ich obiad i wreszcie najedzeni, rozłożyliśmy się na krzesłach, klepiąc po brzuchach. Było wprost idealnie.. Jestem najedzona, wokół roztacza się przyjemna cisza,  czuję zapaszek pizzy, słyszę piski dziewczyn.. Co? Natychmiast otwarłam oczy. Czy one nie mogą się przymknąć? 
Dopiero teraz zauważyłam, dlaczego wszystkie dziewczyny tak darły twarze. 
Koło Nialla stanęła reszta zespołu One Direction. Alice i Maggie miały już mokro, a ja zakrztusiłam się sokiem ( wcale nie przez 1D! ). 
- Zbieraj się Nialler, jedziemy na wywiad - powiedział ten z lokami. 
- Ej, fajne afro - powiedziałam z uśmiechem. 
- To nie jest afro! - zaprzeczył, macając swoje włosy. 
- Tak se wmawiaj.. - mruknęłam pod nosem, ciągle się uśmiechając. - Nic tu po nas.. Idziemy? - zapytałam dziewczyn. 
- Jaaa.... Boo.. Tylko w... - Maggie nie mogła zaczerpnąć powietrza. Machnęłam ręką. 
- A ty, Allie? - zapytałam drugiej przyjaciółki.
- Poczee.. Kaam.. Poczekam na.. Aż.. - wyjąkała, nie wiedząc gdzie zapodziać wzrok. 
- Ja cię skądś znam! - mulat aż podskoczył z wrażenia, mierząc we mnie palcem.
- Mnie każdy zna - wypaliłam. - Dobra, ja się zwijam - zwróciłam się do blondyna, bo moje przyjaciółki i tak były dostatecznie zajęte produkowaniem śliny i rozdziawianiem jamy ustnej. 
- Będę mógł wpaść koło 22 po notatki? - zapytał, wstając od stołu. 
- Spoko. Cześć, trzymaj się. Powodzenia - z ostatnim wyrazem zwróciłam się do całej piątki. Podziękowali, a ja wyszłam ze stołówki. 



***

Jest i drugi. Dzięki za komentarze! : )) I za dużo miłych słów :D
Jeżeli chcecie być informowane, zostawcie nr. gg/adresy blogów i piszcie, że chcecie być powiadamiane. Siema! :D 








14 komentarzy:

  1. Pieeeeerwsza!
    Zajebisty!
    Ciekawe skad Zayn zna Liwie?!
    Ale coz mysleze za niedlugo sie dowiemy!
    Pozdrawiam...xx i czekam na nexta.

    larryisforever.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Stawiam, że jest to w pierwszym rozdziale.

      Usuń
    2. Dokładnie Catch Me, było to w pierwszym rozdziale, na końcu ;)

      Usuń
  2. Awww<3 Świetny rozdział ;p Czekam na następny. Dziewczyno Ty to masz pomysły... Dopiero drugi rozdział,a już tyle się dzieje hehe ;) Dzwoniąca babci, super ;) Jestem ciekawa co w 3 wymyślisz
    Pozdrawiam
    http://one-direction-opowiadanie-i-inne.blog.pl/

    OdpowiedzUsuń
  3. Super!!!!!!!Malik zn ją z ulicy nie??

    OdpowiedzUsuń
  4. CUDO *_____* czekam na NN :) i dziękuję za komentarz :*

    OdpowiedzUsuń
  5. He he ;D
    Uwielbiam teksty Liwii ;D
    Aż mi narobilas smaka tą pizzą ! ;D
    zapraszam do siebie ;)
    onedirection-tiara.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzooo fajny rozdział i w ogóle całe opowiadanie xd
    zapraszam: http://one-direction-i-my-opowiadania.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  7. Świetny rozdział *-*
    Czekam na następny xd

    OdpowiedzUsuń
  8. No rozdział świetny , tak jak narazie i całe opowiadanie :)
    Będę tu częściej zaglądać , mozesz na to liczyc :)
    Czekam na nexta ^^

    Zapraszam równiez do siebie :
    http://opowiadanie-one-direction-only-you.blogspot.com/

    Ściskam mocno < 3 ;*

    OdpowiedzUsuń
  9. co dalej... ? Nie mogę się doczekać kolejnego. Super blog można się pośmiać.

    OdpowiedzUsuń
  10. Strasznie wciąga.Wpisuje cię na liste.Gratuluję ;3

    OdpowiedzUsuń
  11. Hello, this weekend is fastidious for me, as this occasion i am reading this enormous informative paragraph here at my residence.
    Here is my web blog - titanium engagement rings

    OdpowiedzUsuń
  12. Jejuu jesteś świetnaa! I pośmiać się możnaa <3
    Super normalnie nie wiem co powiedziećć..

    Czekam NN <3

    www.zyj-swoim-zyciem.blogspot.com
    Zapraszam <3

    OdpowiedzUsuń